W nocy w rejonie Gminy Radków miało miejsce niebezpieczne zdarzenie z udziałem nietrzeźwego kierowcy, który wjechał na torowisko kolejowe. Szybka reakcja maszynisty uratowała sytuację, zapobiegając potencjalnej tragedii. Policja już zatrzymała sprawcę, który porzucił pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia, nie informując służb. Mężczyzna teraz będzie musiał ponieść konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Do incydentu doszło, gdy kierowca osobowego Audi, będąc pod wpływem alkoholu, zjechał z drogi i wjechał na czynne torowisko. Pojazd pozostał utkniony, a sam kierowca, nie mogąc samodzielnie wycofać auta, porzucił je i uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście w tym samym czasie maszynista prowadzący pociąg towarowy zauważył auto na torach i podjął natychmiastowe działania, które zapobiegły katastrofie.
Policja, która szybko przybyła na miejsce zdarzenia, zabezpieczyła zarówno teren, jak i porzucone auto. Funkcjonariusze z Nowej Rudy rozpoczęli poszukiwania kierowcy, co przyniosło szybki efekt – ustalono jego tożsamość i miejsce zamieszkania. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że 45-letni mężczyzna miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie, a po wytrzeźwieniu usłyszał poważne zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Źródło: Policja Kłodzko
Oceń: Nietrzeźwy kierowca wjechał na torowisko, uniknięto tragedii dzięki maszynistowi
Zobacz Także